Archiwum kategorii: Poznajmy Las

“Sylwan” i Polskie Towarzystwo Leśne

Polskie Towarzystwo Leśne istniejące od 1882 roku pełni bardzo ważną rolę jako najstarsza w Polsce organizacja zrzeszająca leśników. Często opinie jej członków decydują o ważnych decyzjach dotyczących naszych lasów oraz ochrony przyrody dla zachowania tych zasobów, ich niepowtarzalnego piękna, dla przyszłych pokoleń.

Stowarzyszenie to za miejsce swego 111. Zjazdu wybrało miejsce szczególne – Instytut Badawczy Leśnictwa w Sękocinie, placówkę uznaną za jednego z nestorów wśród instytutów naukowych. Obchodził on w zeszłym roku 80-lecie swego istnienia i tym samym zajmuje pod względem wieku w naszym kraju trzecie „medalowe miejsce” po Instytucie Geologicznym i Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Tu naukowcy prowadząc wieloletnie badania wskazują odpowiednie metody gospodarki leśnej, aby nasze lasy mogły pełnić swe ważne funkcje. Warto wiedzieć, że są one nie tylko producentem drewna i tlenu, ale również chronią gleby przed erozją oraz są regulatorem stosunków wodnych. Obok środowiskotwórczej roli lasy pełnią one ważne funkcje społeczne, w tym jakże ważną rolę rekreacyjną i edukacyjną.

Obradom tegorocznego Zjazdu PTL towarzyszyła sesja naukowa pod hasłem „Lasy Polski, Europy i świata” co stanowiło podkreślenie faktu, że 2011 rok został ogłoszony przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Lasów. Wszyscy uczestnicy i zaproszeni goście z uwagą i zainteresowaniem wysłuchali referatów na temat przyszłości lasów i ich znaczenia dla społeczeństwa.

Przewodniczący Zarządu Głównego PTL prof. dr hab. Andrzej Grzywacz podkreślił w swym wystąpieniu rolę tej organizacji w kształtowaniu współczesnego leśnictwa. Spuentował on w swym wystąpieniu, że dawniej leśnik był inżynierem, aktualnie jest przyrodnikiem, a już wkrótce stanie się humanistą. Doskonale to obrazuje wyzwania jakie aktualna rzeczywistość kieruje do leśników i żeby jej sprostać, domeną ich jest łączenie teorii z praktyką, a tak naprawdę świadectwem ich umiejętności będą nasze lasy w przyszłości…

Jak corocznie pełna relacja z ustaleń ogólnopolskiego spotkania leśników i miłośników lasu zrzeszonych w Polskim Towarzystwie Leśnym ukaże się w sztandarowym czasopiśmie tego Towarzystwa – „Sylwanie”. A czymże jest Sylwan?

Otóż Sylwan (łac. Silvanus) to według mitologii rzymskiej pierwotnie bóg lasów i dzikiej przyrody. Później uznano go za boga trzód, sadów i zagajników oraz opiekuna domu i majątku. Jak głoszą legendy był on dokuczliwym bogiem, który straszył wędrowców przemierzających ostępy leśne. Przedstawiany był jako silny starzec w wieńcu z bluszczu, odziany w wieśniaczy strój, z sierpem w ręku i w towarzystwie psa. Wyobrażany był także pod postacią kamienia lub drzewa…

“Poznajmy Las” nr 6/2012  Sylwan i PTL

Jesion – zwiastun jesieni

Jesion wyniosły (Fraxinus excelsior L.) należy do najstarszych gatunków drzew liściastych na Ziemi, gdzie jak oceniają eksperci pojawił się około 10 mln lat temu. Na postawie badan paleobotanicznych wiadomo, że w Polsce tworzył on już ponad 8 tys. lat temu, wraz z olszami i wiązami, lasy lęgowe nad rzekami i strumieniami. Stopniowo rozprzestrzeniał się i na tereny bardziej suche.

Jesiony dożywają wieku około 300 lat. Gatunek ten uważany jest za najwyższe rodzime drzewo liściaste w Europie. Obecny rekordzista rośnie w Niemczech i mierzy 48 m. Co więcej, najwyższym notowanym obecnie drzewem liściastym w Polsce jest również jesion, który ma wysokości 44,4 m, odkryty w 2011 r. na terenie Białowieskiego Parku Narodowego. Nazwa gatunkowa „wyniosły” jest tu więc jak najbardziej na miejscu.

Jesion wyniosły posiada największy zasięg korzeni bocznych spośród wszystkich rodzimych europejskich drzew. Wyrastające pionowo w górę, grube, długie i proste odrośla (tzw. „wilki”) jesionu wyniosłego osiągają tak duże rozmiary, że czasami przypominają oddzielne drzewa. Gatunek ten spotykany jest w całej Polsce niżowej i w niższych położeniach górskich. W młodości ma korę cienką i gładką, szarozieloną, która z wiekiem staje się ciemnoszara, grubieje i pęka. Rosnąc w zwarciu wytwarza wysoko osadzoną, regularną koronę, egzemplarze rosnące pojedynczo często mają widlasto rozgałęziony pień, a koronę nisko osadzoną i szeroką.

“Poznajmy Las” nr 6/2011 Jesion - zwiastun jesieni

Dęby – drzewa królewskie

Dęby należą do najstarszych drzew świata – według ocen naukowców pojawił się ok. 65 mln lat temu. Aktualnie do tego rodzaju należy 200 gatunków występujących w strefie klimatu umiarkowanego półkuli północnej.
Od dawna dąb był uważany za święte drzewo ze względu na swe rozmiary oraz zdolności przyciągania piorunów i „dawania ognia”. Mianowano go królem wszystkich roślin. W Grecji był drzewem Zeusa. W starożytnym Rzymie liście dębowe zdobiły skronie zwycięskich wodzów. U Słowian był drzewem najdostojniejszym, stąd też okazywano mu cześć i składano ofiary.

Z racji długowieczności najwięcej pomników przyrody stanowią dęby. W Polsce występują głównie dwa rodzime gatunki dębów – szypułkowy i bezszypułkowy. Rekordzistą pod względem grubości jest rosnący w Kadynach (koło Elbląga) o obwodzie 990 cm, którego wiek określa się na ok. 670 lat. Jeszcze do 15 listopada 2010 r. najgrubszym w Polsce był dąb szypułkowy „Napoleon” o obwodzie 10,5 m, który rósł w pobliżu Milska na terenie Nadleśnictwa Przytok (województwo lubuskie). Spotkał go smutny los, gdyż spłonął w wyniku podpalenia.

Aktualnie do najstarszych naszych okazów dębu szypułkowego należy „Dąb Chrobry” rosnący w Piotrowicach w Nadleśnictwie Szprotawa. Jego wiek eksperci oceniają na 740 lat. Jest on wyjątkowy, gdyż właśnie z niego zostały zebrane żołędzie, które polscy leśnicy zabrali ze sobą na audiencję u papieża Jana Pawła II. Było to w 2004 r., w roku obchodów 80-lecia Lasów Państwowych. Żołędzie te dały początek szkółce tzw. „dębów papieskich”. Od kilku lat są one uroczyście sadzone na terenie nadleśnictw, w Leśnych Kompleksach Promocyjnych, przy izbach edukacji leśnej, a jeden z nich rośnie w Sękocinie Starym, na terenie Instytutu Badawczego Leśnictwa. Najbardziej znany w Polsce „Dąb Bartek” ma ok. 640 lat, a obwód jego pnia wynosi 985 cm. Już w 1934 r. sąd konkursowy pod przewodnictwem wybitnego znawcy przyrody i zwolennika jej ochrony profesora Władysława Szafera uznał Bartka za „najokazalsze drzewo w Polsce”. Jak głosi legenda król Jan III Sobieski i Marysieńka ukryli w nim wielki skarb.

Najbardziej znanym skupieniem jest Rogalin, gdzie aktualnie rośnie ok. 2000  wiekowych dębów. Ciekawym  problemem tam występującym jest fakt, że są trzy najbardziej znane  wśród nich i od lat objęte ochroną: Lech, Czech i Rus, które od dłuższego już czasu są atakowane przez  chronionego chrząszcza – kozioroga dębosza.

“Poznajmy Las” nr 4/2011 Dęby - drzewa królewskie

Olsza – gatunek liściasty z szyszeczkami

Olsza to rodzaj drzew spotykany najczęściej na najbardziej wilgotnych terenach – brzegach rzek, wzdłuż strumieni, jako główny składnik lasów łęgowych i olsowych. W Polsce drzewostany olszowe zajmują ok. 5% powierzchni leśnej.

Najbardziej charakterystyczną cechą olszy są jej owocostany – szyszeczki, które w danym roku mają kolor zielony, a pozostając na drzewie do następnego roku przybierają brązowo-czarną barwę. Nasiona wysypują się z nich zimą. Jednocześnie liście tych drzew nie przebarwiają się jesienią, jedynie ich kolor zielony nieco blednie. Na półkuli północnej występuje ok. 30 gatunków olszy, a w naszym kraju trzy: olsza czarna, szara i zielona.

Gatunkiem o najbardziej powszechnym występowaniu jest olsza czarna. Nazwę swą zawdzięcza barwie kory, która była wykorzystywana do farbowania tkanin na czarno. Występuje ona w całej Europie, na niektórych obszarach Azji i w północno-zachodniej Afryce.  Należy do drzew długo żyjących – zazwyczaj dożywa wieku 120 lat, jednak polska rekordzistka rosnąca w Nekli (w województwie wielkopolskim) osiągnęła wiek 185 lat. Jej obwód na wysokości 1,3 m (pierśnicy) wynosi ok. 4 m.

Olsza czarna dorasta najczęściej do 40 m wysokości. Ma duża zdolność do tworzenia odrostów ze ściętych pni. W leśnictwie zjawisko to jest wykorzystywane w procesie odnawiania drzewostanów olszowych. Jak większość gatunków liściastych należy do gatunków jednopiennych, a wiatropylne kwiatostany rozwijają się jeszcze przed wykształceniem liści, często już w lutym. Dlatego w pszczelarstwie pyłek jej może być wykorzystywany do podkarmiania pszczół wiosną.

Zdecydowanie krócej żyje olsza szara, najczęściej 30-70 lat. Zasięgiem swoim obejmuje Europę, Kaukaz i zachodnią Syberię. Może mieć ona postać wielopniowego krzewu lub drzewa dorastającego do 20 m wysokości. Najczęściej można ją spotkać na południu kraju, na pogórzu do regla dolnego. Występuje ona w dolinach rzek oraz potoków górskich i jednocześnie uważana jest za gatunek pionierski. Regionem, w którym opanowała znaczne tereny (ok. 30 tys. hektarów) były Bieszczady oraz Beskid Niski. Proces ten nastąpił po II wojnie światowej na obszarach wyłączonych z gospodarki rolnej. Leśnicy potraktowali ją tu jako przedplon w przebudowie na cenne i właściwe dla górskich siedlisk drzewostany jodłowo-bukowe.

Trzeci gatunek olszy, który możemy spotkać wyłącznie w górach, to olsza zielona. Zasięg jej występowania to Europa, Azja i Ameryka Północna. Jest to krzew dorastający zazwyczaj do 2 m wysokości, a w korzystnych warunkach 4 m. W Polsce naturalnie występuje wyłącznie w Bieszczadach, a w Tatrach został wprowadzony, aby podobnie jak kosodrzewina ograniczał procesy erozji. Ten wysokogórski gatunek spotkamy na szlakach bieszczadzkich powyżej granicy lasów bukowych. Zauważono jednak w ostatnich latach „schodzenie” olszy zielonej w niższe partie gór, a najniżej odnotowano go ok. 450 m n.p.m. w Orelcu (koło Leska). Olsza zielona zwana jest również kosą dlatego, że jej pędy są wygięte i przypominają kosę.

“Poznajmy Las” nr 6/2010 Olsza

Buk zwyczajny (Fagus silvatica)

Jednym z najciekawszych egzemplarzy buka jest rosnący w Nadleśnictwie Nowogard, który w „Konkursie na najgrubsze drzewo w Lasach Państwowych u progu XXI wieku” uzyskał miano najgrubszego okazu tego gatunku w Polsce. Jest to drzewo w wieku 150 lat, o pierśnicy wynoszącej 750 cm i wysokości 33 m.

Buk i jego liście w wierzeniach pierwotnych unicestwiały uroki oraz złe czarodziejskie moce. Może dlatego stał się opiekuńczym drzewem naszych przodków i praprzodków, gdyż pod jego konarami budowali swoje siedziby już przed trzem tysiącami lat ludzie epoki brązu.
Ten fragment pióra Stanisława Szwarc-Bronikowskiego, znanego podróżnika i filmowca, pochodzący z książki „Świadkowie naszych dziejów” jednoznacznie świadczy o tym, że historia tego gatunku jest wyjątkowo bogata.
Według książki „Drzewa wokół nas, czyli tajemnice które warto poznać…” Małgorzaty Falenckiej-Jabłońskiej: „Cyceron – rzymski mówca i polityk (106-40 r. p.n.e.) wspominał buk w jednej ze swych mów oskarżycielskich domagając się poszanowania lasów, gdyż niszczenie tych drzew przynosiło znaczne szkody”.
Najstarsze wzmianki o tym gatunku można znaleźć w mitach greckich. Buki rosły na Olimpie, a w nich gnieździły się mądre sowy.
W XVI wieku podobno kanonik z katedry w Ferrarze szlifując drewno buka wydobył z niego tak niespotykane dźwięki, że powstał wówczas przypadkowo instrument nazwany fagotem – od łacińskiej nazwy Fagus.
W dawnych czasach popiół z drewna bukowego był wykorzystywany jako środek kosmetyczny. W XVII wieku fajce bukowej żadna nie potrafiła dorównać i „przesycić tytoniu duchem swojego drewna”.
W naszym kraju buk występował obficie, jednak do XVII wieku bardziej popierano karczowanie lasów niż ich ochronę, a historyczne dokumenty wskazują, że buk był wykorzystywany głownie jako materiał opałowy i budulcowy.
Buk zwyczajny (Fagus silvatica) dorasta do 40 metrów wysokości, jest gatunkiem cieniolubnym i bardzo ekspansywnym. To drzewo wolno rosnące zwłaszcza w młodości. Dopiero po 120 latach osiąga 30 m wysokości, a może żyć do 300 lat. Najbardziej okazały buk rośnie w Sierakowie w rezerwacie „Buki nad Jeziorem Lutomskim” i ma około 330 lat i pierśnicę 218 cm. Warto wiedzieć, że jeden stuletni buk wytwarza 800 tysięcy liści o łącznej powierzchni 1600 metrów kwadratowych! W całym okresie swojego rozwoju pobrał on z powietrza 12,5 mln metrów sześciennych CO2. W tej produkcji może go zastąpić 1700 młodych buków, każdy o średnicy korony ok. 2 metrów (wg Stefana Myczkowskiego „Człowiek, przyroda, cywilizacja”)…

Więcej: “Poznajmy Las” nr 5/2010 Buk zwyczajny

Dzień Ziemi w Polsce – po raz dwudziesty!

W tym roku w naszym kraju święto to poświęcone naszej planecie i trosce o nią było obchodzone pod hasłem różnorodności biologicznej i jej ochrony zarówno w skali globu, jak i naszej ojczyzny.

Warto wiedzieć, że idea Dnia Ziemi związana jest z momentem równonocy wiosennej na półkuli północnej, a obchody tego szczególnego święta mają uzmysłowić wszystkim ludziom, niezależne od nacji, że Ziemia jest naszym wspólnym dobrem, o które warto i należy dbać. Pierwszy raz Dzień Ziemi został ogłoszony już 40 lat temu przez burmistrza San Francisco Josepha Galioto. Jego inicjatywę poparł Sekretarz Generalny ONZ U’Thant, który wyznaczył równonoc wiosenną (21 marca) jako datę, w którym Narody Zjednoczone obchodzą Dzień Ziemi. Moment ten jest sygnalizowany biciem Dzwonu Pokoju w siedzibie ONZ w Nowym Jorku.

W Polsce początkowo marcowe obchody tego święta (od 1990 r.), z racji „kaprysów pogody”, przeniesione zostały na dzień 22 kwietnia.

Główne uroczystości związane z Dniem Ziemi od wielu już lat odbywają się na Polu Mokotowskim i mają charakter rodzinnego wiosennego spaceru, połączonego ze zdobywaniem wiedzy o środowisku przyrodniczym. Dlaczego warto w tym święcie uczestniczyć?

W tym roku organizatorzy zadbali o to, żeby wszyscy bez względu na swój wiek poznali unikalne elementy naszej przyrody, które są chlubą Polski nie tylko w skali Europy, ale i świata. Różnorodność krajobrazów starych Puszczy m.in. Białowieskiej, Augustowskiej, Knyszyńskiej, Rominckiej, ostępy leśne będące ostoją rzadkich gatunków roślin i zwierząt to bogactwo bezcenne. Najmłodsi z zapałem odgadywali odciśnięte w piasku tropy zwierząt, kręcili kołem loterii o lesie czy też poznawali sekrety życia chrząszczy, których wielkość pozwala wyłącznie na zetknięcie „oko w oko” z pomocą mikroskopu…

“Poznajmy Las” nr 3/2010 r. Dzień Ziemi 2010

Początki życia

kolcok

Początek wiosny kojarzy się wszystkim przede wszystkim z pękaniem pąków liściowych drzew, pyleniem leszczyny oraz zakwitaniem przebiśniegów i krokusów. Często nie zdajemy sobie sprawy, że jest to także okres, kiedy wśród zwierząt przychodzą na świat młode osobniki. Warto wiedzieć, że nawet w zimie niektóre gatunki naszej fauny stają się szczęśliwymi rodzicami.

Przyjrzyjmy się niektórym z ich przedstawicieli…

“Poznajmy Las” nr 2/2010 r.

PDF

Zimowe śpiochy, czyli stary niedźwiedź mocno śpi…

wiewiorkaAnabioza – czyli inaczej stan życia utajonego, jest odwracalną i przejściową formą ograniczenia wszystkich funkcji życiowych organizmu w niekorzystnych warunkach zewnętrznych. Tymi warunkami najczęściej jest niska temperatura lub niedobór wilgoci. Zjawisko to jest przejawem przystosowania organizmu do środowiska zewnętrznego. W przyrodzie występuje ono u drobnoustrojów (zarodniki bakterii), roślin wyższych (zarodniki i nasiona) oraz u zwierząt – pasożytów (w formie tzw. cyst). Najbardziej znanym są letnie i zimowe odrętwienie ryb i płazów oraz sen zimowy ssaków.

Nieco innym zjawiskiem jest hibernacja – stan odrętwienia połączony ze spadkiem metabolizmu organizmu i obniżeniem temperatury ciała prawie do poziomu otoczenia. Podczas hibernacji wiele funkcji ulega spowolnieniu np. rytm bicia serca, oddychanie, zwierzę jest wówczas odrętwiałe i wykazuje bardzo słabe reakcje na bodźce zewnętrzne np. na dotyk czy hałas. W wyniku znacznego ograniczenia aktywności życiowej zwierzę może przetrwać okres długiej zimy, niekorzystny ze względu na brak pożywienia (np. zwierzęta owadożerne), słabe oświetlenie i obniżenie temperatury otoczenia. Większość hibernantów to zwierzęta drobne, charakteryzujące się wysokim tempem metabolizmu, co wymaga dużej ilości pożywienia. Przedstawiciele grupy zwierząt zmiennocieplnych np. owady, z nadejściem zimy przechodzą w stan hibernacji nazwany też sezonową aklimatyzacją. Przeżycie zimy, a zwłaszcza drastycznego obniżenia temperatury umożliwiają im ciekawe przystosowania np. zwiększenie odporności na zamarzanie, dzięki obniżeniu temperatury zamarzania płynów ustrojowych (poniżej temperatury zamarzania wody!). Dzięki temu przystosowaniu niektóre gatunki owadów na dalekiej północy potrafią przetrwać spadek temperatury nawet do-40 st. C. Zdecydowana większość owadów hibernuje w postaci specyficznego dla nich stadium rozwojowego (jaja, larwy lub poczwarki)….

“Poznajmy Las” nr 1/2010 r. PDF

Świat grzybów, czyli od czerniaka do szmaciaka

szmaciakNiegdyś grzyby były zaliczane do królestwa roślin, aktualnie tworzą odrębną grupę systematyczną. Grzyby pełnią bardzo ważną rolę w przyrodzie, gdyż są reducentami czyli organizmami, które rozkładają materię organiczną, by uwolnić składniki niezbędne do życia roślinom – głównym producentom substancji odżywczych. Zamknięcie tego cyklu obiegu materii organicznej gwarantuje istnienie życia na naszej planecie.

W Polsce są 52 gatunki grzybów, które podlegają ścisłej ochronie. Na Czerwonej Liście aktualnie znajdują się 963 gatunki, z czego 53 to gatunki wymarłe i zaginione. Oznacza to, że ich dawne stanowiska występowania w obecnych czasach już nie istnieją, a grzybów tych nie można stwierdzić.  Istnieje aż 425 gatunków wymierających i krytycznie zagrożonych, aktualnie spotykanych tylko na izolowanych stanowiskach poza głównym obszarem swego występowania oraz 175 gatunków narażonych na wyginięcie. W naszym kraju 270 gatunków grzybów jest rzadkich i występują one w dużym rozproszeniu…

“Poznajmy Las” nr 6/2009 r. PDF

Tropem fauny Bieszczadów

Nadobnica alpejska

Bieszczady to góry dostępne dla wszystkich, niezależnie od kondycji i wieku. Najwyższym ich szczytem jest Tarnica o wysokości 1346 m n.p.m. Łagodne wzniesienia i połoniny zachęcają do poznania dzikich i nie do końca zbadanych ostępów tych gór, które są nadal uważane za ostoje wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Spotkać można tu wiele endemitów (z grec. endemed – jestem w domu), czyli gatunków występujących wyłącznie tutaj. Z racji specyficznych warunków środowiska znajdują one tu sprzyjające warunki rozwoju. Wyrazem tego jest największa liczba stanowisk lub wielkość i liczebność populacji wielu gatunków. To właśnie w Bieszczadach mamy największą szansę spotkać oko w oko z niedźwiedziem brunatnym, rysiem czy też wężem Eskulapa.

O bieszczadzkich niedźwiedziach i rysiach napisano już wiele oraz poświęcono im wiele uwagi w filmach przyrodniczych. Spójrzmy na nieco mniejszych przedstawicieli fauny Bieszczadów, których spotkanie będzie fascynujące, a dostarczona wiedza umożliwi to każdemu. Zacznijmy naszą prezentację od sztandarowego chrząszcza, uważanego za klejnot buczyn bieszczadzkich – nadobnicy alpejskiej

“Poznajmy Las” nr 5/2009 r. PDF