Rosomak – waleczny i skryty kuzyn łasicy

Wśród ssaków drapieżnych najbardziej bogatą w różnorodne gatunki jest rodzina łasicowatych. Należą do niej m.in. większości z nas znane: łasice, tchórze, kuny, wydry, borsuki i norki. Z racji swego skrytego trybu życia najmniej poznanym jej przedstawicielem jest rosomak.

Upodobał sobie on „strefę zimna”, stąd też występuje on w tajdze i tundrze północnej Europy, Azji i Ameryki Północnej. Ze względu na swe cenne futro liczebność jego europejskiej populacji została znacznie ograniczona i aktualnie szacuje się ją na ok. 2 tys. osobników. Występowanie ich koncentruje się: w północnej części Półwyspu Skandynawskiego obejmującego wybrzeża Norwegii i Szwecji oraz na obszarze Finlandii aż po Karelię. Warto podkreślić, że rosomak został wytępiony na obszarze USA, a na terenie Kanady jego liczebność została znacznie ograniczona.

Rosomak może ważyć od 10 do 30 kg, a długość jego ciała dochodzi do 80 cm. Cechy te sprawiają, że jest on bardzo zwinny i szybki, potrafi wspinać się na drzewa i skały oraz doskonale pływać. Jego silne łapy i długie pazury gwarantują mu szybki bieg po śniegu. Bardzo ważnymi atutami dla przetrwania  tego drapieżnika są obok odwagi walki o pokarm nawet z watahą wilków, wyjątkowo silne zęby, miażdżące kości i zamarznięte mięso. Jest on wyjątkowo zapobiegliwym „gospodarzem”, gdyż często swój łup przechowuje w śnieżnych tunelach, o których pamięta nawet pół roku. W literaturze znane są przypadki, że rosomak potrafi zmusić nawet niedźwiedzia do oddania mu upolowanej zdobyczy. Do bardzo ciekawych spostrzeżeń należy sprytne omijanie, a nawet niszczenie przez rosomaki pułapek zakładanych przez kłusowników…

“Trybuna Leśnika” nr 11/2010 Rosomak